niedziela, 26 kwietnia 2015

PRZERÓBKA SPÓDNICY- projekt "dot com":)

Kolekcja Versus Versace RTW Spring 2015 zainspirowała mnie do przerobienia bordowej skórzanej spódnicy.
Szycia poza skróceniem podszewki w tym projekcie  nie było zbyt wiele, za to dużo zaznaczania i stukania. Z efektu finalnego jestem bardzo zadowolona. Technikę wybijania dziurek stosowałam już przy szyciu torby na zakupy. link
Polecam zabawę z przetwarzaniem tkanin:)

















22 komentarze :

  1. Rewelacja! Bardzo mi się podoba to ażurowe odświeżenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Zastanawiam się czy metoda wybijania sprawdziła by się przy tkaninie typu pianka ?:)

      Usuń
  2. Jeeeej jaka piękna metamorfoza spódnicy :) super pomysł! Skąd takie wybijaki do tkanin?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Wybijak kupiłam w zestawie w markecie budowlanym.

      Usuń
  3. Narobiłaś się! Z chęcią przeczytałabym więcej o samym wybijaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że praca nie była łatwa. Co do bardziej rozwiniętej formy opisu to ograniczył mnie zwyczajnie brak czasu :(

      Usuń
  4. Ależ fantastyczny pomysł:) Teraz dół tej spódnicy to rewelacja! Czekam jeszcze na stylizację w niej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. W kwestii zd. ze stylizacji mój blog na razie kuleje,ale w przyszłości chyba będę musiała nad tym popracować:)

      Usuń
  5. Normalnie nowa spódnica :) Super pomysł z tymi dziurkami!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ażur i skóra to idealne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Podglądanie "wielkich krawców" daje natchnienie:)

      Usuń
  7. Rewelacja!!! Zdecydowanie jestem za postem o wybijaniu! Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wygląda. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale się napracowałaś, podziwiam Twoją cierpliwość, dzięki temu, spódnica ma to coś co ją wyróżnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest zamsz czy inny materiał? I co to za sprzęt do robienia dziurek? Mogłabyś napisać o tym więcej? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Spódnica jest z zamszu. Nabijak kupiłam w markecie budowlanym w zestawie kilku rozmiarów. Sama technika wykonania opiera się na przyłożeniu nabijaka stuknięciu młotkiem z wystarczającą siłą aby przebił się przez tkaninę i tak dziurka po dziurce:) Polecam, ale nie ukrywam, że trochę czasu i siły trzeba poświęcić:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, super, uwielbiam takie przeróbki :-) Muszę wykorzystać u siebie :-)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE :)