Do Wrocławia zawitała właśnie Pani Choinka. Będzie umilać życie mieszkańców na zabawach mikołajkowych.
Do szycia wykorzystane są elementy, które być może przydadzą się Wam w szyciu zupełnie innych strojów.
I jeszcze ozdobna zapinka do włosów. Jej wykonanie pokażę w innym poście.
Jedna metoda polega na tym, że dół stębnujemy dwa razy. Składamy tkaninę na około 2 mm i stębnujemy, kolejno składamy dół jeszcze raz tak aby przeszycie poprzednie było pod spodem i stębnujemy wkładając do środka żyłkę.
Drugi sposób to podwinięcie przy pomocy specjalnej stopki do podwijania dołu.
Tiul podwijamy w taki sposób, że składamy około 0,7 cm tkaniny, wkładamy żyłkę i zygzakiem zszywamy.
Ozdoby z wiszącego tiulu wykonujemy z pociętych pasków zmarszczonych przez środek. Najpierw marszczymy tkaninę, a kolejno dla zabezpieczenia stębnujemy po marszczeniu dosyć wąskim ściegiem.
Góra wykonana jest z paska składającego się z dwóch warstw tkaniny wierzchniej - tiulu i spodniej - podszewki. Do środka wciągnięta jest gumka, a na koniec wszystko zostaje doszyte do reszty sukienki.
Fajne wyjaśnienia, nie pamiętam, żeby ktoś jeszcze pamiętał, że klosz musi się "obwiesić". Tak mnie uczyła babcia, a ona miała stołeczną krawiecką szkołę przedwojenną.
OdpowiedzUsuńPiękna i wypasiona choinka. Ja zamierzam uszyć z foli, ale to dla dzieciaków, a chyba szyć będę zszywacza, bo to znacznie szybciej.
Pozdrawiam.
Bardzo jestem Ciekawa Twojej choinki:)
UsuńObłędna jest ta Twoja choinka! Naprawdę prześliczna. Chyba trochę pracy przy tym było (te wszystkie marszczenia, przyszywania, wykończenia brzegów żyłką), ale efekt robi wielkie wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, że pracy było nie mało, ale satysfakcja po skończeniu wielka:)
UsuńNIESAMOWITA!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJak z bajki-cudowna ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJest śliczny! <3 zakochać się można :)
OdpowiedzUsuńStarałam się:)
UsuńFaktycznie sukienka świetnie pasowałaby do butów Johnego Galliano :)
OdpowiedzUsuńPomarzyć można;):):)
UsuńZbieram szczękę z podłogi! Jest extra :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńale czad!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kostium, efekt jest imponujący:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiękna i ja ją mogę ubierać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na wyjątkowe imprezy musi być odpowiedni strój :)
UsuńPrzepiękny strój. Mnóstwo falbanek, więc jak dla mnie sukienka idealna :D. Ach, jak chciałabym tak umieć szyć :).
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jeśli chodzi o naukę szycia to nigdy nie jest za późno :) Zachęcam do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńTo już wyższa szkoła artyzmu, zachwycające!!!
OdpowiedzUsuńTakie komentarze uskrzydlają:)
OdpowiedzUsuńMadziu, jestem Twoja fanką!!! i widzę, że tez jesteś z Wrocławia, może coś mi uszyjesz? :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Było by mi bardzo miło uszyć coś dla Pani w przyszłości. Widać, że jest Pani osobą, która kocha i umie bawić się modą:)
Usuńprzepiękna! chętnie włożyłabym taką na sylwestra ;) naprawdę pomysł i wykonanie genialne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pracy co niemiara, ale z efektu jestem naprawdę zadowolona :)
UsuńOjej, fantastyczna, uszyję kiedyś taką dla dziecka na bal. dzięki za tutorial.
OdpowiedzUsuńjejku jaka piękna...
OdpowiedzUsuńPotrzebuję taką sukienkę właściwie to na już☺... można ją kupić u Pani?. Kiepsko mi idzie szycie... ��
OdpowiedzUsuń