Są różne wersje jej szycia, ja przedstawię swoją:)
Spódnica składa się z podszewki do której doszyte są dwie falbany z tiulu, które maja za zadanie lekko unosić dół spódnicy. Wierzch to 7 warstw tiulu. Całość przyszyta jest do paska z gumką.
Mój wykrój jest na rozmiar 40 (talia 74, biodra 98). Spódnica ma dł. 70cm.
Elementy wykroju
Podane wymiary nie uwzględniają dodatków na szwy.
Pasek:
prostokąt o wym. 6cm x 1,2m
wstążka o wym. 3cm x 3m
gumka o wym. 3cm x 70cm
Podszewka:
prostokąt z
tkaniny podszewkowej
o wym. 63cm x 1,50cm
prostokąt z tiulu skrojony 2x
o wym. 70cm x 2,80m
Wierzchnia warstwa:
prostokąt z tiulu skrojony 7x
o wym.70cm x 2,80m
Szycie podszewki
W pierwszej kolejności zszywamy bok podszewki. Górę podszewki marszczymy na szer. 1,2m. W dole robimy podwinięcie na 2 cm i doszywamy 2 falbany z tiulu (falbana to prostokąt złożony na pół i zmarszczony u góry). Spodnia falbana powinna wystawać poza podszewkę 5 cm, a górna ma być doszyta 5 centymetrów nad nią.
Szycie wierzchniej warstwy spódnicy
Marszczymy wszystkie warstwy (użyłam do tego stopki do marszczenia) i kolejno jedną po drugiej doszywamy do góry podszewki. Każda wszywana falbana na łączeniach boków powinna zachodzić na siebie około 5cm. Kolejno wszywane warstwy powinny mieć łączenia raz na jednym raz na drugim boku, ale nie punkt punkt w te same miejsca, a z lekkimi przesunięciami - wtedy tiul będzie ładniej się układał.
Szycie paska
Łączymy pasek z podszewki na boku pozostawiając wlot na gumkę. Do paska doszywamy tasiemkę 1cm od brzegu. Doszywamy ją w tyle paska i licząc od boku z jednej i z drugiej strony na odcinku 15 cm. Część przodu ma pozostać niezaszyta ze względu na wiązanie.
Doszywamy teraz pasek prawą stroną do prawej spódnicy, a drugą część obrzucamy. Pasek składamy na pół i stębnujemy po wierzchu przyszywając go przy tym od wewnątrz. Wciągamy gumkę i gotowe.
Ponieważ szyta spódnica był częścią stroju dla Pani Bombki, powstała jeszcze przypinka do bluzki i ozdoba we włosy.
Fajnie wytłumaczone, a spódnica wystrzałowa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Staram się zawsze pisać tak aby inni mogli to zrozumieć, ale wbrew pozorom opis kolejności szycia wcale nie jest taki łatwy:)
OdpowiedzUsuńNo to przydałoby się jeszcze zdjęcie na modelce ;) Podobają mi się takie spódnice, tylko zawsze się zastanawiam, na jaką okazję miałabym ją ubrać? No i pomysł na szycie upada....
OdpowiedzUsuńPodobają mi się spódnice z tiulu, ale sama chyba nie czułabym się w takiej zbyt pewnie :) Sam pomysł na "panią bombkę" fajny :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest. W zestawie z przypinką i spinką do włosów tworzy super przebranie. Też zastanawiałam się nad uszyciem tiulowej spódnicy na Sylwestra, ale ostatecznie stanęło na piance :p
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje efekt końcowy:) Z ozdobą na głowie tworzy fajny komplet. Szczęśliwego Nowego roku:)
OdpowiedzUsuńWidziałam już niejedną spódnicę tiulową, ale takie wykonanie podziwiam po raz pierwszy! Jestem nimi zauroczona, choć do mojej figury nijak się mają, a małej księżniczki obok siebie niestety też nie mam :)
OdpowiedzUsuńSuper opis!